Wycieczki rowerowe są jednym z najpopularniejszych form spędzania wolnego czasu na świeżym powietrzu w opinii wielu Polek i Polaków. Całodzienne wyprawy poza miasto w pobliskie lasy czy nad jezioro w okolicy potrafią sprawić wiele radości i pozytywnie naładować akumulatory. Nic więc dziwnego, że w pogodne dni Polacy korzystają z coraz częściej powstających ścieżek rowerowych. Jak jednak przygotować się do wycieczek rowerowych, czego nie powinno zabraknąć?
Bezpieczeństwo przede wszystkim
Rower, jak każdy inny środek transportu pociąga za sobą ryzyko wypadku. Warto dochować na wycieczkach podstawowych zasad, które umożliwią bezpieczny powrót do domu. Przede wszystkim, wiedząc, że może zdarzyć się tak, że wrócimy już po zmroku koniecznie należy pamiętać o lampce z obu stron, a najlepiej także kamizelce odblaskowej. Jazda po ciemku wydaje się skrajnie nieodpowiedzialnym pomysłem i może skończyć się niebezpiecznym wypadkiem. Warto więc zadbać przed wyjazdem o dobrej jakości oświetlenie pojazdu, ewentualnie wymienić baterie. Kolejnym krokiem w celu poprawy własnego bezpieczeństwa jest założenie kasku – jest to ważne zwłaszcza jeżeli decydujemy się na jazdę z dużą prędkością lub w trudnych warunkach (np. gdy przemierzamy rowerem górskim gęste lasy).
Rower najzdrowszy i najwspanialszy środek lokomocji
Pamiętaj o jedzeniu i piciu!
Wysiłek fizyczny zawsze powinien iść w parze z właściwym nawodnieniem, w przeciwnym razie może ani nie być tak przyjemny, ani pożyteczny dla organizmu. Jadąc na wycieczkę rowerową warto pamiętać o bidonie – najczęściej w rowerach znajduje się specjalny uchwyt na ramie, gdzie można takowy położyć. Bidon zawierać może zwyczajną wodę lub np. izotonik, jeżeli planowana wyprawa rowerowa jest bardziej wymagająca i męcząca organizm. Na dłuższe wycieczki warto też zabierać przekąski – chociażby drobne batony proteinowe bądź wafelki, banany, mieszanki studenckie. Przejechanie np. 100 km bez jakiegokolwiek „doładowania” w postaci napojów i przekąsek podczas trasy jest skrajnie nieodpowiedzialne i przypomina raczej wycieńczanie organizmu niż przyjemny trening. Czynienie sobie przerw co kilkadziesiąt kilometrów nie jest powodem do żadnego wstydu: jest raczej pewnego rodzaju racjonalnością. Nie ma bowiem nic gorszego dla kolarza, co tzw. „spalenie nóg”, odczuwalne w mięśniach przez wiele dni.
Zaplanuj wcześniej trasę!
Wycieczki rowerowe należy planować racjonalnie i z głową, biorąc pod uwagę własne możliwości, mierząc obiektywnie siły na zamiary. Dobrze jest więc wcześniej uważnie zaplanować trasę, ilość kilometrów, które się chce przebyć niż robić to spontanicznie podczas jazdy. Czasami może się bowiem okazać, że do domu brakuje jeszcze wielu kilometrów, a wycieńczenie zabiera całkowicie przyjemność z jazdy. Do planowania tras można wybrać jedną z wielu internetowych map – oczywiście najpopularniejsze są Mapy Google. Pozwalają one precyzyjnie wyznaczyć ilość kilometrów, a także zbadać przewyższenia na trasie, co ma także istotne znaczenie. Jeżeli wybieramy się na wycieczkę rowerową rowerem szosowym warto także zadbać o to, żeby obrać trasy o twardym, przystosowanym do tego sprzętu podłożu. Czy na danej drodze położony jest asfalt i jaki jest jego stan pozwoli ocenić narzędzie Street View. Niezależnie od obranego sprzętu należy unikać dróg, na których odbywa się wzmożony ruch samochodowy, zwłaszcza jeżeli na trasie zwykły jeździć ciężarówki. Tiry są największą zmorą rowerzystów: wyprzedzając mimowolnie powodują charakterystyczny pęd powietrza, który powoduje zachwianie równowagi i w razie dekoncentracji grozi upadkiem pod koła wielkiego samochodu. Omijać należy więc drogi krajowe i szczególnie często uczęszczane drogi wojewódzkie (np. popularne dojazdówki do dużych miast).
Naładuj komórkę!
Podczas wycieczki rowerowej, powinna być zachowana łączność. Telefon komórkowy powinien być naładowany i sprawny na wszelki wypadek – gdyby wydarzyła się sytuacja nieoczekiwana. W momencie osłabnięcia na trasie bądź innych nieprzewidzianych zdarzeń na podstawie lokalizacji telefonu, łatwo dotrzeć do poszkodowanemu i udzielić mu pomocy. Naładowanie komórki jest także konieczne jeżeli jedziemy na dłuższe trasy, które niekoniecznie są w pełni znajome. Możliwość korzystania z nawigacji znacznie utrudnia zgubienie się, które mogłoby całkowicie pokrzyżować plany chcących miło spędzić czas rowerzystów. Warto więc pamiętać o naładowaniu telefonu przed wyjazdem na trasę, ewentualnie o wzięciu powerbanka ze sobą.
Najważniejsze to zabrać ze sobą dużo wody i nie planować zbyt dalekich wycieczek na początek, bo ciężko potem wrócić do domu.